Talerzyk z kompletu, zapewne pamiątka po technicznej, z ducha konstruktywizmu wyrosłej firmy – i estetyki.
4 komentarze
vontrompka · 17 czerwca, 2013 at 07:20:33 ·
kiedyś tego w ogóle nie doceniałem.
wychowałem się w tym i brzydziło mnie to jakoś.
powywalałem wiele.
teraz trochę żałuję.
trochę – bo w odróżnieniu od Pana – nie mam sentymentu do Rzeczy.
a w każdym razie
usilnie staram się nie mieć.
mr makowski · 17 czerwca, 2013 at 07:59:18 ·
będziemy się licytować, kto więcej wywalił?
vontrompka · 17 czerwca, 2013 at 11:19:59 ·
Pan to we wszystkim musisz być najlepsiejszy!
mr makowski · 17 czerwca, 2013 at 11:26:31 ·
w tej konkurencji akurat wystawiono mnie wbrew mej woli…
kiedyś tego w ogóle nie doceniałem.
wychowałem się w tym i brzydziło mnie to jakoś.
powywalałem wiele.
teraz trochę żałuję.
trochę – bo w odróżnieniu od Pana – nie mam sentymentu do Rzeczy.
a w każdym razie
usilnie staram się nie mieć.
będziemy się licytować, kto więcej wywalił?
Pan to we wszystkim musisz być najlepsiejszy!
w tej konkurencji akurat wystawiono mnie wbrew mej woli…